Nie pisałam tu od pół roku... Ostatnio doszłam do wniosku, że za bardzo martwię się o przyszłość więc nie dbam o to by odpowiednio cieszyć się życiem jakie prowadzę. 4 raz w tym roku (a mamy kwiecień) jestem chora. Tym razem postanowiłam przestać być pracoholiczką i wzięłam L4. Dziś wreszcie zrobiła się wiosna. Wyszłam do spożywczaka po ziemniaki i śmietanę czując na twarzy słońce i przyjemny ciepły wiatr. Przez drzewa widzę z mojej ulicy zatokę :) Tak, tak. Już pół roku mieszkam prawie na plaży w Redłowie. Przez te pół roku miałam setki ciekawych tematów do opisania tu na blogu, wielu rzeczy doświadczyłam, a jednak miałam poczucie, że wydarzenia mkną gdzieś obok mnie... nie opisywałam ich tu tłumacząc się brakiem czasu i ochoty.
O przeprowadzce już wspomniałam :) Mam dla siebie 20 własnych metrów kwadratowych i własną łazienkę na parterze dobudówki do domu szeregowego. Czuję się tu u siebie. To jest to. I będzie mi dane mieszkać tu przez kolejne 1,5 roku - jeśli życie nie obierze dla mnie innego kursu, a to jeszcze nie jest przesądzone.
Od pól roku chodzę na siłownię, wykryto u mnie niedoczynność tarczycy i dalej nie wiem czy zostanę na stałe w firmie, dla której przeprowadziłam się z mojego ukochanego Gdańska... Przystosowanie się do nowego miasta zajęło mi dobrych kilka m-cy głównie dlatego, że Gdynia tak bardzo różni się od tego co podobało mi się w Gdańsku. Dziś już nie mogłabym odpoczywać gdzie indziej niż w Gdyni.
W styczniu miałam okazję być oficjalnym fotografem na konferencji SeeBlogers, która odbyła się w Redłowie. Nieźle się tam bawiłam i zdobyłam nowe doświadczenie. Przez te pół roku działo się również wiele innych ciekawych przedsięwzięć, w których miałam szansę uczestniczyć. Z nadzieją patrzę na najbliższe miesiące. Chcę wykorzystać ten czas jaki mi został w Trójmieście na przeżywanie w sposób intensywny, na prawdziwe odczuwanie - nawet podczas zwykłego spaceru po plaży. Pomimo wielu problemów zatruwających nasze umysły najważniejsze jest by móc cieszyć się tym co się ma, tym co się osiągnęło i wyciskać z tego maksymalną dawkę szczęścia :)
Do zobaczenia/ przeczytania ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz