Zrobiłam sobie długi weekend i postanowiłam pojechać w rodzinne strony. Wczoraj pojechałyśmy z Adą na jej działkę za miasto. Wypoczęłam solidnie. Takiego chilloutu potrzebowałam. Opalanie, spacer po lesie, grill i "pływanie" w rzece :) A wieczorem spotkanie w kawiarni z Sewerynem w celach edukacyjnych. Dzięki Adzie i Sewerynowi wiem teraz wiem jak w 3D maxie robi się animacje :P ambitnie :P hehehee
Zeszły weekend też owocował w sporo wydarzeń dużej wagi :P Odbył się opisywany przeze mnie wcześniej Red Bull Air Race oraz otwarcie Jarmarku św. Dominika w Gdańsku. W niedzielny poranek postanowiłam więc pojechać do Gdańska i skorzystać z najnowszej oferowanej rozrywki czyli Diabelskiego Młynu.
Koszt przejażdżki to 25 zł. Nie jest to jakoś wybitnie tanio, ale za tą kwotę przejedziemy się dość powoli 3x. A właściwie koło obróci się trzykrotnie. Na samej górze przystaje więc jest trochę czasu na przyjrzenie się widokom i zrobienie masy fotek :)
Poniżej jest 40 sekundowy filmik, który nagrałam specjalnie dla was :)
Zdjęcia z młynu oraz z samego Jarmarku już wkrótce zagoszczą u mnie na fanpage'u na
FB :)
Jeszcze tylko tydzień i zaczynam swój urlop. Pierwszy przystanek -
Poznań! :) Potem Słupsk i sporadycznie Trójmiasto. Także chętnych na
zdjęcia zapraszam do przesyłania zgłoszeń na FB wznawiam bowiem
działalność TFP.
mod.: Kamila B., Słupsk wiosna 2013
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz