Tak jak zapowiadałam w ostatni piątek udałam się ponownie do Centrum Jogi i Pilatesu w Gdyni - tym razem na sesję relaksacyjną Jakuba Leonowicza "Misy i gongi". Koncert okazał się być zupełnie innym doświadczeniem niż "Misy kryształowe", ale na sam początek chciałabym Wam opisać o co właściwie z tymi misami chodzi.
Kuba jest psychoterapeutą pochodzącym z rodziny lekarzy. Instrumenty, na których gra zostały wykonane w Niemczech, każdy ma atest i był przetestowany przez fizyków. Wykonano je na wzór tych pochodzących z indyjskiej części Himalajów. Fale dźwiękowe jakie wytwarzane są przez misy i gongi wywołują w organizmie delikatne wibracje. Taki masaż wibroakustyczny wprowadza człowieka w stan umysłowej równowagi, łagodzi stres i odpręża. Jakub na początku poinformował Nas, że na każdej sesji słychać chrapanie i żebyśmy się nie przejmowali. Na piątkowym spotkaniu usnęło i chrapało kilka osób ;)
Kuba jest psychoterapeutą pochodzącym z rodziny lekarzy. Instrumenty, na których gra zostały wykonane w Niemczech, każdy ma atest i był przetestowany przez fizyków. Wykonano je na wzór tych pochodzących z indyjskiej części Himalajów. Fale dźwiękowe jakie wytwarzane są przez misy i gongi wywołują w organizmie delikatne wibracje. Taki masaż wibroakustyczny wprowadza człowieka w stan umysłowej równowagi, łagodzi stres i odpręża. Jakub na początku poinformował Nas, że na każdej sesji słychać chrapanie i żebyśmy się nie przejmowali. Na piątkowym spotkaniu usnęło i chrapało kilka osób ;)
Jak podaje portal Poradnik Zdrowie: "mikrowibracje w naszym ciele są zjawiskiem fizjologicznym, powstają np. przy kurczeniu się mięśni, gdy wprawiamy ciało w ruch. Mają bardzo pozytywny wpływ na funkcjonowanie naszego organizmu. Ułatwiają usuwanie z organizmu toksyn i zbędnych produktów przemiany materii. Jeżeli wibracje są na niewystarczającym poziomie, źle się czujemy lub rozwija się jakieś schorzenie, ponieważ uszkodzone komórki nie radzą sobie z usuwaniem szkodliwych produktów katabolizmu i metabolizmu. Przedostają się one do krwi i limfy i wraz z nimi krążą po ciele." Terapia wibroakustyczna pobudza komórki, doprowadza do poprawy kondycji naczyń krwionośnych i limfatycznych a także usprawnia przepływ krwi i limfy.
Terapeuta fantastycznie wprowadzał Nas w stan relaksu, mówił kiedy i w jaki sposób mamy koncentrować się na oddechu. Poinformował Nas, że podczas koncertu możemy mieć odczucia albo fizyczne albo psychiczne i żebyśmy zaufali swojemu ciału. Dowiedzieliśmy się też, że jeśli przeżyjemy coś negatywnego to też dobrze ponieważ umysł właśnie się z tym boryka i musimy stawić temu czoła. Tak było ze mną. Przez dużą część sesji moje myśli krążyły w okół nierozwiązanej sprawy osobistej, która mnie męczy od jakiegoś czasu.
Jeśli chodzi o same dźwięki to były zdecydowanie cichsze i o przyjemniejszej dla ucha tonacji niż te, które wydają z siebie misy kryształowe. Po koncercie wiele osób przyznało, że te 1,5 godziny minęło im jak 10 minut. Także miałam takie odczucia. Jakub wyjaśnił, że to dlatego, że dźwięk gonga wprowadza człowieka w trans i jest to całkiem normalne.
Po koncercie terapeuta został otoczony przez wszystkich, masa ludzi miała do niego pytania. Jakub od 5 lat zawodowo zajmuje się graniem na misach i gongach. Prowadzi również indywidualne masaże wibroakustyczne na terenie Trójmiasta. Taki masaż pomaga przy chorobach kręgosłupa, stawów i przy niektórych schorzeniach urologicznych. Kuba dojeżdża do domu klienta i w zależności od dolegliwości kładzie na ciele pacjenta odpowiednie misy. Koszt takiego zabiegu to 120 zł i należy przygotować sobie na niego około dwie godziny. Aby skontaktować się z Kubą wystarczy wejść na jego profil na Facebooku.
Kolejny koncert Jakuba w Centrum Jogi i Pilatesu odbędzie się 22 czerwca 2018 r.