niedziela, 24 listopada 2013

Listopad / Clap along if you know what happiness is to you Because I’m happy :)

Od dawna zastanawiałam się o czym napisać, bo już przecież czas podzielić się ze światem kolejną porcją wiadomości dotyczących życia w Gdańsku, a tu nie ma za bardzo o czym pisać ;) 

Listopad rozpoczęłam w pracy Develop Plan'em. Niestety mimo włożonego wysiłku i pomocy ze strony współpracowników nie spełniłam celu na efektywność więc do 3 grudnia będę chodziła do pracy zestresowana. No cóż. Jeśli i tym razem nie zaliczę będzie trzeba się ogarnąć jeszcze bardziej ;) 
Ale wygrałam konkurs na dobre oceny od klientów (dupowłaz ze mnie straszny) i o ile wytrzymam pewnie wręczą mi bon przed świętami (przydałby się :P). 

Jeśli chodzi o życie towarzysko-socjalne to wszystko idzie na spokojnie, mam już znajomych w obydwu pracach, kilkoro ludków poznałam przez Internet i odświeżam znajomości sprzed lat :) Nie szlajam się po imprezach, ale też nie narzekam na nudę. Wreszcie jest tak jak być powinno :) Ostatnio dzięki Marcinowi, którego wieki nie widziałam miałam najbardziej udany sobotni wieczór od baaaaardzo dawna ;) Jesteś the best i tyle ;) W Twoim towarzystwie czas mija niestety bardzo szybko ;) Dziś wyślę Tobie maila, którego próbuję sklecić już od tygodnia ;) Cudownie mi w 3city również dzięki Kasi, która zawsze znajdzie coś ciekawego do zobaczenia ;)

Zapisałam się do Oriflame'u i być może już niedługo, a na pewno już od stycznia będę uczestniczyła aktywnie w działalności Gdyńskiego Biura jako fotograf przy warsztatach wizażu :) Będzie to kolejne ciekawe doświadczenie. Planuję również złożyć papiery w WSB na kurs angielskiego w biznesie :P Od czwartku uczestniczę też w warsztatach fotograficznych Gdańskiego Towarzystwa Fotograficznego. Dzisiaj w Sopocie byliśmy na plenerze. Niestety stałam się atrakcją dla około 20 fotografów, którzy podziwiali mój czerwony szalik zrobiony na drutach przez moją ciocię z Brazylii oraz moje niebieskie oczy. Aż się boję! Ale sama też zrobiłam kilka fajnych fotek. Szkoda, że nie mogę ich publikować (prawa wizerunkowe i takie tam, bla bla, bla). Czas przestać chodzić na inwentaryzacje i zacząć regularnie chodzić do pobliskiej hali sportowej na poniedziałkowe zajęcia Zumby :)


"A ogólnie, jak życie Agnieszko?"
- Ogólnie, bardzo dobrze. Wciąż podtrzymuję zdanie, że wyprowadzka była najlepszą rzeczą jaka mogła mi się przytrafić. Mimo braku rodziny, wymuszonej całkowitej samodzielności w każdej dziedzinie życia, pracy w jednym z najcięższych i najgorszych zawodów w tym kraju i ciągłym udowadnianiu Team Leaderom, że DAM RADĘ! spełnić cel, tu żyje się po prostu LŻEJ ;)

I jeszcze jedna rzecz: szkoda, że Poznań leży tak daleko :/ Bo mam tam najwspanialszych przyjaciół pod Słońcem! Gosia i Sebastian przegięli! No po prostu przegięli! Weszłam dziś na swoją pocztę i zobaczyłam list z niespodzianką. Ową niespodzianką był UWAGA, UWAGA voucher na 1-godzinny masaż relaksujący czekoladowo-pomarańczowy w salonie masażu we Wrzeszczu! Moi kochani stwierdzili, że muszę wreszcie odpocząć :* Dziękuję kochani! Powiem wam wszystkim szczerze, że nigdy nie byłam ani w SPA ani na masażu. Będzie to dla mnie świetna przygoda i nowe doświadczeniem które z pewnością tu opiszę :)

A tak poza tym, to moja mega współlokatorka załatwiła mi nowe łóżko! Wróciłam z długiego weekendu i po prostu stało w pokoju :) Wreszcie się wysypiam ;) Ci co byli to wiedzą o co chodzi ;)

A czy widzieliście już pierwszy na świecie teledysk trwający 24 godziny do piosenki Pharrella Wiliams'a? W zależności od godziny, o której go włączycie zobaczycie inny fragment. ->

Bardzo radosny teledysk i piosenka. Cudownie sobie obejrzeć radosnych, tańczących ludzi :) Polecam. Podpowiem, że można przewijać historie do przodu lub tyłu ;)


2 komentarze:

  1. Agnieszko, jesteś naprawdę wyjątkową osobę i z ogromną przyjemnością będę obserwować Twój rozwój. Nie mogę się doczekać naszych warsztatów wizażu, stylizacji i fotorelacji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :) będę jednak potrzebowała nieco pomocy :P

      Usuń